Każdy rodzic to zna – ,,czy muszę iść do szkoły” zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego. Nic dziwnego, w końcu dzieci nie lubią szkoły, nie mówiąc już o tym, że tak naprawdę my też powinniśmy się nieco martwić o nasze pociechy, ponieważ otwarcie szkół może zwiastować nadejście drugiej fali koronawiruisa. Jak więc przezwyciężyć niechęć pójścia dzieci do szkoły?

Odpowiednio je zabezpiecz
Tu akurat powinien być standard – maseczka, płyn do dezynfekcji rąk, etc. Przyzwyczajenia, jakie dzieci rozwinęły w okresie ścisłej kwarantanny mogą być różne – ale ważne jest, abyśmy pomogli im korzystać z tych, które przyniosą im korzyści i bezpieczeństwo. Oczywiście niezdrowe nawyki są trudne do zmiany, ale przy odpowiedniej motywacji zdecydowanie możemy uczynić życie naszych dzieci lepszym – to tak rozmowa o tym, aby zapobiec urazom u naszych dzieci – musisz ją przeprowadzić w sposób zrozumiały dla dziecka.
Postaraj się je zabierać gdzieś na weekend
To wiadome, że nie zawsze będzie na to czas i pieniądze, ale nie bez powodu mówi się o „edukacji podróżniczej”. Dodatkowym atutem jest to, że będziemy mieć dobre pamiątki i wspomnienia z odwiedzonych przez nas miejsc. Podróżowanie pozwala nam również odkrywać skarby ziemi, dzięki którym możemy zobaczyć rzeczy, których ludzie nigdy w życiu nie widzieli. Wszystkie te miejsca mają swój niepowtarzalny urok, a dodatkowo dzieci będą miały co opowiedzieć rodzinie i znajomym.
Zacznijcie razem ćwiczyć
Uprawianie sportu działa anty-stresowo, skutecznie oczyszcza udręczony szkołą umysł, a także pomaga osiągnąć równowagę duchową (aby przy okazji nie zwariować w czasie kwarantanny), dzięki czemu możemy kontrolować swoje emocje i podejmować racjonalne decyzje w życiu codziennym. Podczas ćwiczeń organizm wytwarza endorfiny, co wyzwala przypływ pozytywnej energii, która zwykle wiąże się ze zwiększeniem odwagi i pewności siebie. Dlatego też warto jest pomyśleć o tym, aby razem ze swoimi dziećmi poćwiczyć, a następnie trochę się rozerwać. Pamiętaj jedynie o tym, aby ćwiczyć w miejscach, gdzie jest w miarę mało ludzi, przez co zagrożenie zarażeniem koronawirusa będzie odpowiednio mniejsze.