
Niektórzy rodzice myślą o kupnie nosidełka już w chwili narodzin dziecka. Warto jednak poczekać z tym tematem, do czasu gdy dziecko zacznie samodzielnie siedzieć. Jeśli mamy do czynienia z dzieckiem, które od urodzenia chce być noszone, warto rozważyć chustę lub chustonosidło. Jeśli jednak chcemy świadomie kupić nosidło, to jednak poczekajmy chwile.
Najlepsze nosidła, to tzw. Nosidła ergonomiczne. Moje pierwsze skojarzenie z nosidłem, to firma BabyBjorn. Mogło by się wydawać, że to nosidło tej firmy jest bezpieczne i zdrowe dla naszego dziecka. W końcu Szwedzi słyną z tego, że produkują tylko bezpieczne rzeczy. Jeśli jednak zaczniemy bardziej interesować się tematem, to dowiemy się, że nosidła tej firmy niestety nie są tak zdrowe dla dziecka i polecane jak mogło by się wydawać.
Nosidło ergonomiczne- co to takiego?
Jest to nosidło, które w całości jest miękkie, zaprojektowane w taki sposób, by maluszek mógł przyjąć pozycję jak najbardziej zbliżoną do naturalnej. Pomocne przy zrozumieniu o czym mowa będą dwie litery:
M- dziecko przyjmuje pozycję żabki, co oznacza, że biodra i nogi są zgięte i tworzą literę M. Nogi są rozłożone na boki, a pupa znajduję się trochę wyżej od kolan.
C- plecy są zaokrąglone w literę C ( jest to pozycja szczególnie polecana u najmłodszych).
Czyli mamy do czynienia z szerokim siedziskiem, które podtrzymuje pupę, uda, oraz jeszcze miękkie plecy dziecka. Najlepsze firmy, które oferują nosidła to Tula, Manduca oraz Sondolino.
Zwróćmy uwagę nie tylko na zdrowie i bezpieczeństwo naszego maluszka ale również na naszą wygodę. Nosidło ergonomiczne to też komfort dla osoby noszącej. Ciężar malucha jest równomiernie podzielony na biodra i ramiona opiekuna.
Polecany jest osobom, które nie przepadają za motaniem się chustami.
Wisiadła
Niestety większość nosideł, które znajdziemy na rynku to tzw. wisiadła. Posiadają przeróżne certyfikaty, które mogłoby się wydawać świadczą o tym, że są bezpieczne. Musimy was rozczarować. Patrząc na to, jak są wykonane, możemy już na wstępie wywnioskować, że nie są dobre dla dziecka. Główną przyczyną jest wąski pas pomiędzy nogami dziecka, którego zadaniem jest trzymanie całego ciała. Nogi swobodnie zwisają i to krocze przyjmuje cały ciężar, a plecy są nadmiernie prostowane. Ponadto takie wisiadła, przy dłuższym stosowaniu mogą powodować dysplazję stawów biodrowych.
Noszenie przodem
Przychodzi taka chwila w życiu dziecka, że zaczyna być ciekawe świata. Rodzic myśli, że zrobi dobrze usadzając go w nosidle przodem do świata. Niestety nie jest dobre dla dziecka. Kręgosłup jest zbyt wyprostowany, nóżki nie są w pozycji żabki a głowa nie ma podparcia. Warto więc zrezygnować z tego rozwiązania, z uwagi na zdrowie malucha.
Cena nosidła ergonomicznego nie jest niska. To koszt rzędu 400-600 zł. Możemy kupić jednak używane. Lepiej kupić bezpieczne ale używane, niż tanie ale niebezpieczne.